Projekty

W niezwykłej przepięknej scenerii "małych Bieszczad" - jak mówią o

Prawęcinie - odbył się festyn rodzinny pt. "Pożegnanie wakacji". Rozpoczął go Zarząd Stowarzyszenia Rozwoju wsi Chocimów, który z brawurą wjeżdżając na bryczce odśpiewał hymn Chocimowa i specjalnie ułożoną na tę okoliczność piosenkę: "My Chocimowianie pięknie Was witamy posłuchajcie wszyscy co wam zaśpiewamy...". Festyn po raz pierwszy został zorganizowany wspólnie przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Chocimów, Radę Sołecką w Chocimowie i Prawęcinie.

Sołtys Prawęcina Jadwiga Ronduda i Prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Chocimów Barbara Domagała przywitali przybyłych gości przedstawicieli lokalnego samorządu i powiatu, sołtysów okolicznych wsi, kierowników jednostek, mieszkańców Prawęcina, Chocimowa , Małego Jodła i wszystkich licznie zebranych uczestników.

Zróżnicowany program imprezy sprawił, że podczas festynu doskonale bawili się zarówno starsi, jak i młodsi. W repertuarze ludowym wystąpił zespół śpiewaczy "Chocimowianki" z Chocimowa i zespół "Jarzębina" ze wsi Dziurów. Natomiast utwory rozrywkowe zaprezentował młody i uzdolniony zespół z Kunowa "Nic z tych rzeczy", w skład którego weszli: Wojtek Gryzka, Bartek Bęben, Marcin Łodej, Piotr Buczkowski oraz Monika i Sylwia Gryzka. Do tańca przygrywał zespół muzyczny "Forte" pod kierunkiem Jarosława Piwnika. Wszyscy mogli podziwiać rzeźby Eugeniusza Cierluka - lokalnego twórcy oraz przepiękne haftowane prace Marioli Krześniak. Można było też skosztować i zakupić miód z "Amatorskiej pasieki z widokiem na Święty krzyż" Przemysława i Rafała Gierczaka.

Podczas festynu, który upłynął w bardzo sympatycznej, wesołej i rodzinnej atmosferze, nie zabrakło również konkursów z nagrodami dla dzieci i dorosłych, m. in.: konkurs plastyczny " Moja piękna wieś ", o życiu pszczół dla najmłodszych , przeciąganie liny Chocimów- Prawęcin czy przyśpiewek ludowych.

Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Chocimów mile zaskoczyli biesiadników przepyszną grochówką przygotowaną według wojskowej receptury

oraz wiejskim bigosem. Wszyscy z przyjemnością degustowali tradycyjne wypieki domowe upieczone przez miejscowe gospodynie. Można było również skosztować wiejskiego smalczyku z ogórkiem małosolnym czy też zasmakować grillowych rarytasów.

Ciekawym urozmaiceniem dla najmłodszych była sześciometrowa dmuchana zjeżdżalnia- zamek, trampolina i suchy basen. Duże zainteresowanie wzbudziła jazda konna, którą poprowadziła pani Małgorzata Serafin.

Dobre humory wszystkich uczestników - małych i dużych - wiernie oddawały treść powitalnego napisu "Witamy w Prawęcinie, gdzie życie wesoło płynie". Porządku i ładu pilnowali ochotnicy z jednostki strażackiej z Prawęcina oraz policjanci kunowskiego komisariatu.

Atmosfera, nastroje oraz duża liczba osób, które przybyły na festyn świadczą o tym, iż takie spotkania są ludziom bardzo potrzebne. Są nie tylko

ciekawą formą spędzenia wolnego czasu, ale integrują mieszkańców, a przy okazji kultywują tradycję i kulturę.

Zorganizowanie tej imprezy nie byłoby jednak możliwe, gdyby nie pomoc wszystkich Ofiarodawców i Sponsorów, którzy z wielkim zaangażowaniem pomagali nam na wiele różnych sposobów. Serdecznie dziękujemy za okazane serce! Dziękujemy również wszystkim wolontariuszom, którzy byli z nami od samego rana podczas przygotowywania, i w trakcie Festynu Rodzinnego pomagali i zachęcali wszystkich do wspólnej zabawy . Dziękujemy za wsparcie i wspólną wspaniałą zabawę i zapraszamy do obejrzenie galerii zdjęć .

Link